
W Instytucie Ogrodnictwa-PIB z nadesłanych próbek pochodzących z pułapki z atraktantem zapachowym zidentyfikowano Drosophila suzukii. Pochodziły one z południa Polski, z plantacji borówki wysokiej.
Instytut Ogrodnictwa przypomina, że przy większym nasileniu szkodnika warto pamiętać o ochronie, uwzględniając tylko środki zarejestrowane i z krótką karencją, gdyż wciąż trwa zbiór owoców.
Do dyspozycji plantator ma preparaty zawierające spinosad, deltametrynę, cyjanotraniliprol, a także benzoesan emamektyny.
Wszyscy pamiętamy - mówi mgr Wojciech Piotrowski - że w ubiegłym roku w Polsce zanotowaliśmy masowe wystąpienie muszki plamoskrzydłej i straty ekonomiczne w plonie owoców.
Plantatorzy troszkę „zaspali”, bo szkodnik nie był bardzo aktywny w poprzednich latach. Muszki się odławiały, ale głównie po zbiorach, w okresie jesiennym (od września do listopada), kiedy nie zagrażały już plonom. Żyliśmy w przekonaniu, że tak będzie i w kolejnym roku, dlatego też wielu plantatorów zaprzestało nawet wywieszania pułapek i zaniechało monitoringu.
Do Instytut Ogrodnictwa - PIB docierały próbki owoców – wyglądających na zdrowe podczas zbioru – z larwą lub z jajami muszki w środku.
– warto prowadzić regularny zbiór owoców
– nie zostawiać dojrzałych owoców na krzewach
– zbierać owoce opadłe pod krzewy i drzewa (czereśnie, wiśnie)
– zbierać owoce pozostałe na krzewie po przejeździe kombajnem.
CHF
4,83 0,38%
GBP
5,54 0,03%
USD
4,55 0,56%
ON
7,09 -17 gr
LPG
3,25 -5 gr