W zakładzie spółki Anwil we Włocławku (Kujawsko-pomorskie) doszło w czwartek po południu do nieplanowanego zatrzymania pracy linii kwasu azotowego, co spowodowało pojawienie się rdzawego dymu z komina. Sytuacja nie stwarza zagrożenia, w tym także dla mieszkańców Włocławka.
"Dziś, 18 listopada, o godz. 14. doszło do nieplanowanego zatrzymania pracy linii kwasu azotowego na terenie zakładu produkcyjnego Anwil, co spowodowało pojawienie się rdzawego dymu z komina" - przekazała spółka w komunikacie.
Jak zapewniono, "sytuacja nie skutkuje żadnym zagrożeniem dla osób przebywających na terenie firmy, mieszkańców Włocławka, nie ma też wpływu na otoczenie". "Zadziałały wszystkie systemy bezpieczeństwa" - podkreślił Anwil.
Wiadomość o nieplanowanym zatrzymaniu pracy linii kwasu azotowego na terenie zakładu produkcyjnego Anwil spółka przekazała m.in. poprzez jej bezpłatny system informacji dla mieszkańców Włocławka "Anwil info".
Anwil z siedzibą we Włocławku to podmiot zależny PKN Orlen, w którym płocki koncern ma 100 proc. udziałów. Spółka produkuje nawozy azotowe: saletrę amonową i saletrzak, a także wytwarza tworzywa sztuczne, w tym suspensyjny polichlorek winylu, którego jest jedynym producentem w Polsce.
Nie przegap najważniejszych wiadomości
CHF
4,72 -0,03%
GBP
5,34 -0,33%
USD
4,35 -0,57%
ON
7,01 -9 gr
LPG
3,16 -2 gr