
Przez 10 lat na dopłaty do ekologicznych upraw sadowniczych i jagodowych poszło ponad 708 mln zł, ale jednocześnie w tym czasie wydajność spadła ponad 20-krotnie. Rolnicy sadzili drzewa po to, aby zdobyć fundusze, a nie zebrać plony. Takie kombinowanie nie będzie już możliwe, bo zmieniły się zasady przyznawania unijnych pieniędzy - pisze "Gazeta Wyborcza".
Jak tłumaczy rzecznik prasowy Najwyższej Izby Kontroli (NIK), obecnie obowiązujące przepisy uzależniają dopłaty od uzyskanych realnych plonów, a nie od prowadzenia upraw. Otrzymają je tylko ci rolnicy, którzy wykażą i udokumentują zbiory, np. na podstawie faktur za sprzedaż owoców.
Do pozorowanych upraw do tej pory świetnie nadawał się orzech włoski. Stawki dopłat były wysokie - 1800 zł do 1 hektara, w dodatku przyznawane na 5 lat, podczas gdy gatunek ten owocuje dopiero po 6-7 latach.
Pozwalało to na prowadzenie tzw. upraw nieowocujących, które można było bez konsekwencji zlikwidować wraz z końcem dofinansowania. Korzystając z tej luki w prawie, niektórzy rolnicy po spełnieniu formalnych wymagań i zainkasowaniu dopłat nie interesowali się zbytnio swoimi uprawami.
Tymczasem w nowej perspektywie unijnej na lata 2014-20 uznano, że efektywność ma być głównym kryterium przy przyznawaniu dopłat.
Czytaj więcej w "Gazecie Wyborczej".
4,50
Agrohurt SA (Rzeszów)3,80
PHCRS RENK (Gdańsk)5,15
Elizówka (Lublin)3,50
Agrohurt SA (Rzeszów)9,25
Rolhurt (Przecław)5,25
TMSZB (Sandomierz)4,25
Elizówka (Lublin)1,45
Bronisze (Warszawa)7,50
Elizówka (Lublin)4,43
Bronisze (Warszawa)9,00
Rolhurt (Przecław)0,70
Agrohurt SA (Rzeszów)0,90
Agrohurt SA (Rzeszów)5,50
Mewat Sp. z o.o. CHF
3,50 0,35%
GBP
4,78 0,27%
USD
3,42 0,81%
ON
4,65 -1 gr
LPG
2,05 -1 gr